W jakiej łazience sprawdzą się płytki na połowie ściany?

Przekonanie o tym, że płytkami należy wyłożyć całą łazienkę od podłogi po sufit, przestało mieć swoje zastosowanie odkąd na rynku dostępny jest szeroki wybór farb z przeznaczeniem do wilgotnych pomieszczeń, a nawet wodoodpornych tapet. Oczywiście nadal strefy narażone na intensywne działanie wody, jak okolice wanny czy miejsce pod prysznicem, najlepiej zabezpieczyć sprawdzonymi płytkami ceramicznymi. Ale w pozostałym miejscach swobodnie możemy decydować do jakiej wysokości i w jakim układzie położymy glazurę, a to z kolei zdefiniuje stylistykę wnętrza. Jeśli zależy nam na uzyskaniu efektu elegancji idącej w kierunku stylu hotelowego czy apartamentowego postawmy na – tak zwany – styl nowojorski. Czym się charakteryzuje?

Kierunek: Nowy Jork

Po pierwsze, zdecydowanie dominuje w nim biel, często przełamana czernią. Na jej tle połyskują złocenia dekoracyjnej armatury, ramy lustra czy uchwytów meblowych, które podobnie jak inne elementy wykorzystane we wnętrzu powinny być najwyższej jakości. Na ścianach sprawdzą się marmurowe tafle, których piękne żyłowanie bezsprzecznie doda wnętrzu elegancji. Szczególnie popularnym motywem w nowojorskich łazienkach są ponadto popularne białe cegiełki, znane też pod nazwą „metro” np. z kolekcji Salsa i Metro Style oraz Bachata, które położymy do wysokości połowy ściany, koniecznie z ozdobnym cokołem. To zabezpieczy newralgiczne miejsca przed działaniem wody, a jednocześnie wprowadzi salonowy klimat do wnętrza kąpielowego. Alternatywą dla glazury są wewnętrzne sztukaterie, także utrzymane w jasnej kolorystyce – intensywne barwy mogą zepsuć efekt, chyba że postawimy na tak szlachetne odcienie jaka butelkowa zieleń, głęboki granat czy burgund. Jeśli chodzi o wyposażenie, należy rozważyć stosunkowo klasyczną w formie umywalkę nablatową, zamontowaną na szafce przypominającej tradycyjną komodę. To prosty sposób na wprowadzenie do wnętrza pożądanego szyku. A jeśli wanna, to najlepiej wolnostojąca na stylizowanych nóżkach – w tym wypadku trzymamy się konsekwentnie układu kafelków do połowy ściany. Zwolennicy prysznica powinni postawić na prostotę gładkiej tafli szyb, które pozwolą dekoracyjnym elementom grać pierwsze skrzypce.

Jak wSPAniale!

A gdy ktoś gustuje we wnętrzach, którym estetycznie bliżej jest do natury niż do wielkomiejskiego zgiełku? Świetnie – łazienka rozumiana jako oaza relaksu również lubi dzielenie stref za pomocą układu płytek, szczególnie tych wielkoformatowych. Barwy ziemi, naturalne surowce, wyraźne struktury i sploty – oto kwintesencja tego stylu. Jest on świetnym wyborem dla osób lubiących spędzać niedzielne wieczory w łazience, która łączy funkcjonalność ceramiki ściennej z przytulnym klimatem, jaki tworzą ściany pomalowane farbą albo wyłożone specjalistyczną, wodoodporną tapetą na przykład z motywem bambusa. A zatem w miejscach podatnych na kontakt z wodą – wokół umywalki czy wanny, bo prysznice rzadziej występują w tej stylistyce – postawmy na płytki sięgające połowy ściany, zwłaszcza takie o dużych wymiarach. Z zalecaną prostą geometryczną ceramiką łazienkową i nie mniej subtelną armaturą, świetnie wyglądać będą płytki imitujące kamień, beton albo drewno. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wprowadzić do łazienki naturalne drewno, przy czym gdy nie zdecydujemy się na egzotyczne gatunki, lepiej wykorzystać je w strefach umiarkowanie wilgotnych. Kamień czy rośliny to także bardzo mile widziane motywy w łazience w duchu spa, które wraz z nastrojowym oświetleniem – jeśli sztucznym to w ciepłej tonacji uzupełnionej o światło świec – oddadzą ten klimat w całej okazałości. A zatem nie należy bać się stosowania płytek łazienkowych tylko na połowie ściany czy w wybranych jej partiach, ale wykorzystywać to rozwiązanie do stworzenia pożądanej stylistyki wnętrza.